Naszym pierwszym przystankiem był zabytkowy basen, w którym pływały najsłodsze kaczki w Turcji! Następnie mieliśmy zobaczyć akwedukty, które bardzo nas zaintrygowały. Później mieliśmy okazję ponownie się spotkać z uczniami tureckiej szkoły, ale tym razem to my pokazywałyśmy prezentację na temat naszego systemu edukacji. Jak byłyśmy w szkole jeden z nauczycieli pokazał nam „string art”, jest to w skrócie nakładanie drucików na gwoździe w celu stworzenia obrazu. Zrobiło to na nas duże wrażenie, nawet miałyśmy okazję spróbować swoich sił na jednym obrazie. Potrzebne jest do tego dużo precyzji oraz cierpliwości. Zwiedziliśmy klasztor, gdzie dowiedzieliśmy się wiele interesujących informacji i mieliśmy czas na zwiedzenie podziemia. Możecie nam nie uwierzyć, ale następną atrakcją była zabawa w śniegu!
Na koniec dnia mogłyśmy ponownie zobaczyć życie mieszkańców „od środka”. Tym razem odwiedziłyśmy mieszkania uczniów i ich rodzin. Mnóstwo dobrego jedzenia i wspaniała atmosfera! Po kolacji zwiedzanie miasta nocą.
Autorka tekstu: Joanna Mioduszewska
Publikacja: Puszkinowe Centrum Prasowe