Jak Pietrzak (dziennikarz Puszkinowego Centrum Prasowego/warsztaty dziennikarskie)
IDĄC W PRZESZŁOŚĆ Z PASJĄ – WYWIAD Z MIESZKIEM SŁOPECKIM Z KLASY 101
Wielki pasjonat historii, laureat konkursu przedmiotowego, zainteresowany również strzelectwem. Rozmawiam dzisiaj z Mieszkiem Słopeckim – uczniem klasy 101 I LO w Gorzowie Wielkopolskim.
Jan: Od kiedy zajmujesz się historią?
Mieszko: Historią interesuję się w zasadzie od samego początku. Gdy byłem przedszkolakiem, byłem fanem dinozaurów, bardzo się nimi interesowałem, ale pod koniec przedszkola zacząłem się interesować historią ludzi.
Jan: Co sprawiło, że to właśnie historia jest Twoją pasją?
Mieszko: Sam nie wiem, wydaje mi się, że przeszłość jest bardziej interesująca od przyszłości.
Jan: Czy był jakiś nauczyciel, który choć trochę zniechęcił Cię do historii?
Mieszko: Nie, jeszcze na żadnego takiego nie natrafiłem.
Jan: Jak oceniasz lekcje historii na Puszkinie?
Mieszko: Bardzo dobrze, lekcje historii z Panem Szafrańskim są prowadzone w bardzo rozwijający, ale też i wesoły sposób. Naprawdę podobają mi się z nim zajęcia.
Jan: A jaki jest Twój ulubiony okres w dziejach?
Mieszko: Najbliższy jest mi XIX i XX wiek, ponieważ według mnie było wtedy najwięcej interesujących zdarzeń. Z tym okresem głównie kojarzy się II wojna światowa. Sądzę, że jest mocno „oklepana” i chyba trochę za dużo się o niej mówi.
Jan: Interesujesz się również strzelectwem. Skąd akurat strzelectwo i od ilu lat to trwa?
Mieszko: Strzelać nauczył mnie mój tata, miałem wtedy bodajże 10 lat.
Jan: Z jakich broni już strzelałeś?
Mieszko: Pierwszą moją bronią była wiatrówka mojego dziadka, produkcji czechosłowackiej, teraz mam już własną, a także replikę ASG AK-47.
Jan: A może masz już jakieś sukcesy, osiągnięcia związane ze strzelectwem?
Mieszko: Nie, takowych na koncie nie mam.
Jan: I na koniec. Z czym wiążesz swoją przyszłość?
Mieszko: Teraz zastanawiam się nad stosunkami międzynarodowymi, archeologią lub historią.
Publikacja: Puszkinowe Centrum Prasowe