Serce zostawił na Puszkina !

Tak można o nim powiedzieć, bo Wojciech Capała ceni niewzruszenie  wyniesione z Puszkina przyjaźnie i życiowe wartości. Był uczniem 1 LO w latach 1995-1999, a z wieloma krajami na świecie wiązał się z racji własnych marzeń i pracy zawodowej. Świata zasmakował już w swej licealnej klasie o profilu geograficzno-turystycznym. Z liceum do Stanów Zjednoczonych, potem do Wielkiej Brytanii, stamtąd do Francji, Polski, Stanów i znów do Francji wiodą ścieżki jego życia.

Gdy odwiedza rodzinny Gorzów, zawsze kieruje swe kroki na Puszkina. Wpadł z wizytą online na lekcję wychowawczą w 206 P i lekcję francuskiego w klasie drugiej. Prosto z Clermont-Ferrand. Z centrum Francji. W przerwie obiadowej!

Bardzo ciekawe koleje losu, jak powiedziała Amelia po lekcji z jego udziałem.
Dziękujemy i czekamy na kolejne spotkanie, Wojtku!

Autorka tekstu: prof. Małgorzata Wiczkowska
Publikacja: Puszkinowe Centrum Prasowe