Oto relacja Oliwii Jaczyńskiej z klasy 101.
19 listopada 2020 roku z okazji Światowego Dnia Filozofii odbyła się projekcja seansu filmowego pt. ,,(Nie)pewność”, organizowana przez Wydział Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie.
Z powodów epidemiologicznych wydarzenie zostało zorganizowane na platformie Zoom. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 17 i wraz z dyskusją wokół filmu trwało około 3,5 godziny.
Głównym tematem tego wydarzenia był film, pt. Antropocen – epoka człowieka” reżyserii Jennifer Baichwal. Był to film dokumentalny, składający się z kilku reportaży. Film pomimo dynamiczności ukazywanych scen był statyczny. Jego motywem przewodnim był świat, w którym żyjemy. Poruszał on problemy związane z aktualnie nasilającymi się zmianami klimatu, które zagrażają życiu na naszej planecie.
Akcja tej produkcji skupiła się na 6 elementach: ekstrakcji, terraformowaniu, technoskamielinach, „ranach” Ziemi, wymieraniu oraz głównym (do którego każdy poprzedni punkt zmierzał) – zmianie klimatu. Od 66 mln lat nie było tak złego stanu klimatu na naszej planecie. Sam tytuł tego tekstu kultury wskazuje nam pogląd filozoficzny i religijny, nazywany antropocentryzmem, według którego człowiek stanowi centrum i cel Wszechświata. Żyjemy w epoce, w której ludzka działalność kształtuje naszą planetę bardziej niż jakakolwiek do tej pory siła naturalna. Natomiast przyroda jest zjawiskiem, którego nie można określać jako dobre lub złe, jest ona nam po prostu niezbędna do życia. Również my sami nią jesteśmy.
Wyobrażasz sobie świat bez zwierząt, lasów, pól…? Do 2050 roku populacja świata może osiągnąć 10 miliardów. Co za tym idzie, wzrośnie zapotrzebowanie na mieszkania, pokarm oraz zwiększy się ilość śmieci i zanieczyszczeń.
Statystyczny Polak wytwarza 315 kg odpadów komunalnych rocznie, jest to już o 70% więcej niż w 2016 roku, a ta liczba nieustannie rośnie. Wiąże się to z zagrożeniem biosfery. Deweloperzy potrzebują coraz więcej pól do budowy nieruchomości. Wycinane są przez to lasy, które są źródłem tlenu oraz są domem zwierząt. Zamiast zielonych miejsc stawiane są często bloki, elektrownie itp., które zanieczyszczają powietrze – co zagraża zdrowiu wszystkich ziemian.
Rafy koralowe to pewnego rodzaju ekosystemy, żyje na nich oraz w nich, wiele mikroorganizmów, które nie są widoczne gołym okiem. Rafy regulują również wysokość fal. Niestety przez ocieplenie klimatu oraz zanieczyszczenie i zakwaszenie oceanów, mogą one do końca XXI w. obumrzeć.
Na naszej planecie żyje wiele zagrożonych zwierząt. To właśnie my – ludzie jesteśmy ich wrogami. Coraz więcej osób zaczyna polować na dzikie zwierzęta, np. oryksy wymarły na wolności. Ludzie zabijają stworzenia często ,,w imię kultury”, potrzebują, m.in. kości słoniowych, aby z nich tworzyć swoje dzieła, wykazać się swoimi umiejętnościami.
Jest to szóste masowe wymieranie gatunków. Społeczeństwo tworzy największe maszyny świata, które służą do jego destrukcji. Wykorzystujemy materiały naturalne do budowy, np. zabytków architektury, aby później je zburzyć. W jednej ze scen filmu mogliśmy podziwiać kościół, który zachwycił mnie, swoim charakterystycznym sposobem wykonania.. Niestety ten piękny zabytek w dalszej części został zrujnowany – zburzony. Ta scena najbardziej utkwiła w mojej pamięci.
Film przedstawiał wiele problemów, których na co dzień nie dostrzegamy, dlatego odbiorca bezustannie w głowie miał ogrom przemyśleń. Reżyser przedstawił mnóstwo pięknych widoków, które zmieniały się w sceny powodujące ból serca.
Film ten przedstawiał pewien paradoks;: ludzie ciężko pracują, ponieważ chcą lepiej żyć, ale sami przyczyniają się do tego, aby wkrótce nie było warunków do życia. Wszyscy jesteśmy temu winni – jedni w większym stopniu, drudzy w mniejszym, ale, aby coś zmienić, wszyscy muszą zauważyć problem.
Podsumowując, nikt z nas nie jest pewny jutra. Często wydaje nam się, że jesteśmy pewni tego co robimy, ale nie jesteśmy świadomi konsekwencji naszych czynów. Nieustannie bardziej myślimy lokalnie niż globalnie. Uważamy, że jedna plastikowa torba czy masowe spalanie węgla nie wpłynie na klimat, a często to właśnie małe rzeczy mogą mieć znaczenie. Warto zacząć zmieniać świat od zmiany naszych indywidualnych zachowań. Plastikowe reklamówki używajmy wielokrotnie lub zamieńmy je na papierowe torby. Zamiast jechać do szkoły autem, wybierzmy rower.
Jest wiele sposobów, aby ratować Ziemię. Wystarczy, że zaczniemy od małych rzeczy. Według byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy ,,Jesteśmy pierwszym pokoleniem, które zdaje sobie sprawę, że wyniszcza swoją planetę i ostatnim, które może z tym coś jeszcze zrobić.”
Film ten miał na celu wywołać w odbiorcach emocje. Skłania widza on do refleksji odnośnie własnego postępowania.
Zachęcam do jego obejrzenia, ale przede wszystkim zachęcam do ratowania naszego wspólnego świata.
Oliwia Jaczyńska
Publikacja: Puszkinowe Centrum Prasowe