Kilka sekund miał na podjęcie decyzji Patryk Margiewicz, uczeń wieczorówki w Pierwszym Liceum Ogólnokształcącym w Gorzowie, żeby zapobiec tragedii i uratować człowieka.
Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia doszło w miniony czwartek. Patryk, idąc do szkoły
od ronda Piłsudskiego, w stronę ronda Wyszyńskiego, zauważył dziwne zachowanie kierowcy śmieciarki. Czasu na decyzję co robić nie było za dużo – mówi Patryk.
Impuls i doświadczenie ratownika medycznego, pokierowało ucznia I LO do tego, by mimo niebezpieczeństwa, które mu groziło, wskoczyć do kabiny cały czas jadącej śmieciarki.
Jak dodaje Patryk Margiewicz, gdyby ponownie zobaczył taką sytuację, zachowałby się identycznie. Na co dzień Patryk jest pracującym zawodowo uczniem drugiej klasy wieczorówki w I LO przy ul. Puszkina. Jego wychowawcą jest Zbigniew Pietrzak.
(Piotr Wiśniewski)